On bez off
Na czarnym lądzie było off, już jest on.
Były słonie, krokodyle, antylopy, było bez żyrafy z szafy. Było dziko, pięknie, mądrze i absolutnie.
Był busz, brud i wieczne zadziwienie, że świat może być jeszcze piękniejszy niż jest.
Jestem - każdego dnia otwieram drzwi swojego serca i wychodzę na korytarz.
Refleksja z buszu; jeden razy jeden daje jeden, jeden podzielone przez jeden daje jeden, jeden minus jeden daje zero, tylko jeden plus jeden daje dwa.
Rachunek jest prosty - jeden to liczba niedoskonała!
Ludzie i dzieci coraz piękniejsi.
Życie tylko jedno - wciąż mi to kołacze.
Samotność wszędzie taka sama.
Rutyna moja jedyna, wstanie, wyspanie, najedzenie, dzieci i dzieci, i jeszcze dzieci.
Życie jest proste i czytelne - wystarczy tylko być.
Były słonie, krokodyle, antylopy, było bez żyrafy z szafy. Było dziko, pięknie, mądrze i absolutnie.
Był busz, brud i wieczne zadziwienie, że świat może być jeszcze piękniejszy niż jest.
Jestem - każdego dnia otwieram drzwi swojego serca i wychodzę na korytarz.
Refleksja z buszu; jeden razy jeden daje jeden, jeden podzielone przez jeden daje jeden, jeden minus jeden daje zero, tylko jeden plus jeden daje dwa.
Rachunek jest prosty - jeden to liczba niedoskonała!
Ludzie i dzieci coraz piękniejsi.
Życie tylko jedno - wciąż mi to kołacze.
Samotność wszędzie taka sama.
Rutyna moja jedyna, wstanie, wyspanie, najedzenie, dzieci i dzieci, i jeszcze dzieci.
Życie jest proste i czytelne - wystarczy tylko być.
Komentarze
Prześlij komentarz