Ubywam

Mój wszechświat zamyka się w ciele. 

Tu w środku burzy się i pieni, pełno w nim stanów i nasilenia. 

Coraz wyraźniej wyczuwam krawędź, krawędź świata, 

krawędź mojego świata.

Za krawędzią nie ma nic, to rodzaj pustki, stamtąd wracają myśli.

Ubywam.

Ubywa naskórek, wzrok, pamięć...

,,Nie odczuwam, że właśnie w czymś obumarłem, coś ze mnie zniknęło, zaginęło. Nic mnie to nie obchodzi, bo nie pamiętam już, że wiem o tym. Wiem i nie wiem" A.T



  

Komentarze

Popularne posty