Synogarlica i wróbel

We wtorek świat zaczął huczeć o szóstej rano, w środę huczenie było już inne. 

W czwartek ledwo osłabło, aby w piątek ponownie budzić wspomnienie wtorku.

Dwa perkozy dwuczube tańczyły na tafli wody.

Delikatna mgła odchodziła od strony szuwar...

dokąd, jak, którędy? 

wiła się w pośpiechu, rozrzedzana przez wiatr i ptaki.

Nagle nie poczułam upływającego czasu.

 



Komentarze

Popularne posty